|
- Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki - Public Relations - kursy i szkolenia - oferty terapeutyczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SAiS ILO
Gość
|
Wysłany: Sob 7:53, 10 Maj 2008 Temat postu: Matura - dowód dojrzałości? |
|
|
Kiedyś mówiło się, że matura jest dowodem intelektualnego i społecznego przygotowania do życia. Absolwenci liceów i techników byli poszukiwanymi pracownikami, bo gwarantowali wysoki poziom wiedzy i umiejętności.
Jakie mamy wspomnienia z egzaminu maturalnego? Jak przeżywali naszą maturę rodzice i nauczyciele?
Czy poziom nauczania w I LO gwarantował zdobycie rzetelnej wiedzy - łatwe studiowanie i awans w pracy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Gość
|
Wysłany: Czw 8:37, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
''chcę iść do przodu, nie chcę skończyć
jak tych paru typów co nic nie osiągnęli w swoim życiu,
sam nie mam matury, jest mi wstyd ale mam talent by zrobić
to do tego bitu a maturę zrobię po tej płycie by pokazać tym
co nie wierzą, że ją zrobię jeszcze w tym życiu, wiem,
ten papierek ze szkoły nie czyni mnie człowiekiem,
bez tego też jesteś człowiekiem, więc nie przejmuj się jeśli
mówią ci, że bez tego jesteś śmieciem, nie przejmuj się i uwierz w siebie.''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin
Gość
|
Wysłany: Czw 8:39, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nic dodać nic ująć Oceny nie świadczą o poziomie intelektualnym człowieka. Ten świstek to tylko podjara dla ludzi typu naukowców którzy nie słuchają żadnej muzyki... Tak są tacy ludzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary
Gość
|
Wysłany: Czw 8:42, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no of course matura to smiec nic nie znaczy ale jednak w dzisiejszych czasach bez studiow ani rusz nioe mowiac juz o maturce
Cytat: | Filmy szkolne:
1. Jubileusz 100-lecia szkoły-intro
2. Jubileusz 100-lecia szkoły-polonez
3. Jubileusz 100-lecia szkoły-calinka
4. Spotkanie Absolwentów
5. Jubileusz 100-lecia szkoły-end
więcej szczegółów na naszych forach:
[link widoczny dla zalogowanych]
www.wesele.fora.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
kontakt:
tel. 094-340-60-06, tel. kom. 660-332-171
mail: [link widoczny dla zalogowanych] ,
strony główne:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reporter
Gość
|
Wysłany: Czw 8:43, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba być sobą i coś jeszcze umieć. Bez matury zdobytej w dobrym liceum nie skończy się żadnych studiów. Jak komuś nie podoba się matura, to dlaczego nie pójdzie na manhatan, aby sprzedawać chińskie koszulki ze składanego łóżka polowego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Lidia
Gość
|
Wysłany: Czw 8:43, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wspomnienia z matury w I LO są bardzo ciepłe. Rok 1999, zdawałam więc starą maturę. Pisemnej nawet nie odczułam, tak luźna i przyjemna była atmosfera.
Ustna matura? Więcej strachu niż to było konieczne, komisje przychylnie nastawione.
Polski: jedno pytanie z gramatyki i jedno z literatury. Z gramatyki jakoś poszło, zaś przedstawienie wylosowanego motywu w literaturze na przestrzeni wieków - bajeczka. Jeśli się pilnie czytało lektury. Tu podziękowania dla pana Mertuszki, który nas do matury przygotował.
Język francuski: bezboleśnie, a na koniec śpiewająco, gdyż po "odparlaniu" na wylosowany temat pogawędka z komisją zeszła na śpiewanie i poproszono mnie o fragment piosenki C. Dion. To przypominało bardziej luźne, przyjazne spotkanie kilku osób niż maturę. Wielkie dzięki za to pani Matusiewicz oraz pani v-ce dyrektor Podgórskiej.
Historia: stres podwójny - 1) umiałam tylko starożytność, 2) w komisji siedział m. in. pan Kościk, którego nieco się obawialiśmy, choć nie był naszym nauczycielem. Po tej maturze byłam pewna, że Bóg istnieje. Do dziś nie pojmuje, jak to się stało, ale wylosowałam kartkę, gdzie wśród trzech pytań było dokładnie to z którego byłam obkuta. Z dwoma pozostałymi poradziłam sobie przy pomocy inteligencji i... naszego nauczyciela historii.
Wspomnienia ze starej matury w moim liceum są jednymi z lepszych dotyczących mojej edukacji. Słuchając opowiadań o nowych zasadach matury wydaje mi się, że dzisiejsza młodzież spokojnie może nam zazdrościć. Kłóciłabym się, czy jest to egzamin "dojrzałości", bo na dojrzałość pracuje się dłużej niż 18 lat i czymś więcej niż wkuwaniem podręczników, ale z pewnością jest to przełomowy etap w życiu młodego człowieka i bardzo się cieszę, że dokonał się on właśnie w tym, a nie innym liceum, z tak fajnymi ludźmi, jakimi byli nasi nauczyciele.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|