- Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki -
Public Relations - kursy i szkolenia - oferty terapeutyczne
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum - Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki - Strona Główna
->
lekarze - terapeuci - rehabilitanci
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy ogólne
----------------
Ogłoszenia, komunikaty admina
Zdrowie i medycyna dla wszystkich
----------------
Diety
lekarze - terapeuci - rehabilitanci
choroby - wiedza medyczna
Leczenie naturalne
Praca, rekreacja, rehabilitacja, sport i turystyka
Dla dobra dzieci
----------------
Zabawki i programy edukacyjne
Problemy zdrowotne i wychowacze
Arteterapia
----------------
Antyki, kolekcje, wspomnienia
Muzyka, teatr, plastyka, fotografia i film
Public Relations dla Absolwentów
----------------
Szkoła Podstawowa nr 39 we Wrocławiu
1 Liceum Ogólnokształcące - Wrocław
Liceum Medyczne Pielęgniarstwa w Bystrzycy Kł.
Szkoły Średnie
Szkoły Wyższe
Studia Podyplomowe
Pochwała sukcesu
Dziennikarskie Reality Show
Artykuły - recenzje - komentarze
Polecane strony w internecie
Zaproszenia
----------------
Akcje - kampanie - imprezy
Konferencje - spotkania
szkolenia - kursy - warsztaty
Ogłoszenia, oferty
----------------
Praca
Wolontariat
Usługi i handel
Serdeczności
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
admin
Wysłany: Pon 8:29, 19 Lut 2024
Temat postu:
Królowa Jednej Nocy (łac. cereus grandiflorus)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
http://rodowy.pl/cereus/
Seniorka
Wysłany: Nie 8:09, 28 Kwi 2013
Temat postu:
Wiem, co czujecie, kiedy cierpicie i nie macie pomocnej dłoni, która by mogła Was z tego wyciągnąć. Jeżeli oczywiście tego chcecie. Na początek zawsze powinno się stosować relaksację, po to, by móc ocenić obiektywnie swoją sytuację. Kosztuje to niewiele, a przynosi wymierne efekty w postaci spokoju i chęci do podejmowania decyzji, żeby być zdrowym.
Ponieważ sama posiadam takie nagrania relaksacyjne, które otrzymałam od Towarzystwa LOGOS, polecam je wszystkim znerwicowanym.
Są to: Relaksacja według Jacobsona, Trening autogenny Schultza, a dla bardziej zaawansowanych w treningach - psychocybernetyka i medytacja.
Płyty z ćwiczeniami są dostępne w Towarzystwie LOGOS w Koszalinie
(
http://www.logos.pomorze.pl/oferty
)
e-mail :
logos@logos.pomorze.pl
Alexis
Wysłany: Czw 18:47, 19 Sie 2010
Temat postu:
Progressive Muskelentspannung nach Jacobson und Pitak
Progressive Muskelentspannung nach Jacobson - Allgemeine Informationen
"Lernen Sie, sich bewusst zu entspannen, dann können Sie mit den alltäglichen Schwierigkeiten und Erkrankungen der modernen Zeit besser umgehen!" Diesen Hinweis gab der amerikanische Arzt und Psychophysiologe Prof. Edmund Jacobson (1885 – 1976) seinen Patienten bereits in den 30 er Jahren des letzten Jahrhunderts. Hintergrund dieses Ratschlags waren seine langjährigen wissenschaftlichen Erfahrungen im Bereich der Muskelverspannungen
"Naucz się być świadomym na relaks, a pozbędziesz się codziennych problemów i chorób współczesnego świata"
Tak pisał amerykański psycho-lekarz i fizjolog prof Edmund Jacobson (1885 - 1976) do swoich pacjentów już w 30 latach z ubiegłego wieku. Tłem do tego było jego wieloletnie doradztwo i naukowe doświadczenie w dziedzinie napięcia mięśniowego.
#
Mój zakres:
Kurse Allgemein: Ogólne wskaźniki:
-Autogenes Training - trening auiogenny
-Progressive Muskelentspannung Progresywnej relaksacji mięśni
-Stressbewältigung -Stres
Speziell: Konkretnie:
-Angebote für Unternehmen Oferta dla firm
-Einzeltermine Indywidualne nominacje
-Entspannung in der offenen Gruppe Relaks w otwartej grupy
nasza-klasa
Wysłany: Czw 19:43, 17 Sty 2008
Temat postu: Muzykodrama wg Władysława Pitaka
ODDECH, SKUPIENIE, PAMIĘĆ, WYOBRAŹNIA
-recenzja artykułu Władysława Pitaka
W kolejnym artykule dotyczącym MUZYKODRAMY autor W. Pitak zajmuje się m.in. problemem oddechowym jako ważną techniką relaksacyjną. Ćwiczenia te stawia obok problematyki sił kreacyjnych człowieka i sposobów ich uruchamiania – siłą jest wyobraźnia.
Poruszane problemy wskazują jak bardzo ważną jest znajomość psychiki dziecka, sposobów odczuwania świata wyobraźnią dziecka i jego logiki myślenia.
Autor podaje gotowe reguły postępowania terapeutycznego , które mogą stanowić wzór modelowy dla dalszych poszukiwań przez osoby zainteresowane tą tematyką.
Koszalin , dnia 26.04.2002 r. dr Mikołaj Borek
@
* MUZYKODRAMA DLA DZIECI (oddech - skupienie - pamięć - wyobraźnia)
Szczególnie przydatne są to ćwiczenia w sytuacjach dzieci astmatycznych, oddychających ustami i nerwicowych.
>>> więcej:
http://logos.dt.pl/muzykodrama04
@
W kolejnym artykule Władysław Pitak przytacza konkretne przykłady scenariuszy ćwiczeń terapeutycznych z zakresu MUZYKODRAMY. Ćwiczenia są opracowane na podstawie przyjętych technik relaksacyjnych. Z przedstawionego materiału wnioskować można o tym , co staje się w tym przypadku zadaniem terapeuty, a jest nim odpowiednia podpowiedź – jaką ścieżkę muzyczno-terapeutyczną posiada każdy z pacjentów , jakie ćwiczenia są adekwatne do indywidualnych jego potrzeb.
Artykuł stanowi projekt własny , nadający się do bezpośredniego wdrożenia, jak też może być pomocny do tworzenia programów przez zainteresowanych tą problematyką psychoterapeutów.
Koszalin, dnia 27.04.2002 r. dr Mikołaj Borek
@
* MUZYKODRAMA DLA DZIECI (Jacobson, Schultz, Wintrebert)
Jedną z metod zmierzających do zmniejszenia napięcia emocjonalnego u dzieci jest relaksacja mięśniowa. Opiera się ona założeniu, że ciało i umysł tworzą niepodzielną całość.
>>> więcej:
http://logos.dt.pl/muzykodrama05
@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
RUCH, DZIAŁANIE, KONTAKT
- recenzja artykułu Władysława Pitaka
Od czasu zastosowania pierwszych prób muzykoterapii mija około pół wieku i wydaje się , że w tym kierunku zrobiono już sporo, ale ciągle jeszcze jest to dziedzina o zbyt małym zasięgu społecznym.
Stąd za bardzo cenne należy uznać poszukiwania autora artykułu, stanowiące krok w pożądanym kierunku – w obszarze celowego wykorzystania muzyki i jej elementów.
Tym razem w swoim artykule W. Pitak omawia problematykę rozwijania ruchu. Na muzykę reagują wszyscy ludzie, na różnych poziomach odczuwania – ten fakt zdaje się być inspiracją do wywoływania pożądanych działań ruchu od najprostszego do złożonych elementów tańca.
Na uwagę zasługuje przystępność materiału proponowanego przez autora – stosowana terminologia naukowa nie powoduje utrudnień w zrozumieniu zawartych treści o charakterze wskazówek praktycznych.
Koszalin , 22.04.2002 r. dr Mikołaj Borek
@
* MUZYKODRAMA DLA DZIECI (ruch - działanie - kontakt)
Pierwszym zadaniem terapeuty jest nawiązanie kontaktu z dzieckiem. Dokonanie tego wymaga bezgranicznej cierpliwości oraz zdolności do wyobrażania sobie sytuacji dziecka zaburzonego emocjonalnie.
>>> więcej:
http://logos.dt.pl/muzykodrama06
@
TERAPIA RODZICÓW
-recenzja artykułu Władysława Pitaka
Przy trudności obiektywnego określenia czym jest muzyka, wydaje się bezspornym fakt celowości jej stosowania w zabiegach terapeutycznych, jak i w procesach wychowawczych.
Taką funkcję terapeutyczną, o dużym znaczeniu , autor przypisuje technikom muzyczno-dramatycznym w terapii dziecięcej, ale także w jej równoległym stosowaniu w terapii rodziców dziecka.
Czytając artykuł , można stwierdzić , że zasadniczą wartość artykułu stanowią uwagi i spostrzeżenia zaczerpnięte z praktyki własnej autora – nie są to teorie i przypuszczenia, a tylko wiedza sprawdzona w bezpośrednich działaniach z konkretnymi osobami.
W efekcie swoich rozważań autor dąży do przekonania , że twórczość przejawiać się może u wszystkich ludzi, należy ją tylko pobudzić. Niezastąpioną rolę pełni tu terapeuta o odpowiednim wykształceniu i doświadczeniu psychoterapeutycznym.
Koszalin, 05.05.2002 r. dr Mikołaj Borek
@
* MUZYKODRAMA W TERAPII RODZICÓW
Przy podejmowaniu terapii rodziców dziecka należy liczyć się z ich strony z różnymi rodzajami motywacji decydującymi o zgłoszeniu się z dzieckiem do terapeuty. Matki czasami traktują go jako narzędzie kary dla dziecka.
>>> więcej:
http://logos.dt.pl/muzykodrama07
Parasol
Wysłany: Czw 13:31, 02 Sie 2007
Temat postu: Jak się nauczyć asertywności?
Katarzyna Miller
Napisanie do Pani nie było łatwe ponieważ zauważyłem, że faceci są tu w dużej mniejszości. Niestety mój problem wydaje mi się trochę "niemęski". Może zacznę od początku: mam 25 lat, rodzeństwo, w tej chwili pracuję i studiuję. Wychowywała nas samotnie mama oddając nam cały swój czas i poświęcenie. Od 4 lat jestem w związku z dziewczyną na której bardzo mi zależy. Na początku znajomości było bardzo kolorowo. Teraz też jest ok, ale zaczyna mi coraz bardziej przeszkadzać „zaborczość” mojej dziewczyny, np. obraża się kiedy idę ze znajomymi "na piwo" ona nie zawsze może być ze mną ponieważ mieszka w innej miejscowości. Denerwuje ją to, że nie dzwonię przez parę godzin, albo właśnie nie mam czasu jak ona dzwoni, a muszę dadać, że rozmawiamy kilkanaście razy dziennie. Myślałem, że to przez zbyt małe okazywanie jej miłości, że nie czuje się dostatecznie kochana... nie wiem.
Teraz problem jest coraz większy z moją mamą, która często wyjeżdża i przed wyjazdem chce trochę pobyć z nami (rodzeństwo). Moja dziewczyna obraża się, że w dzień przed wyjazdem jestem u siebie „u swojej mamusi”; a nie z nią. Zdecydowałem, że niedługo poproszę ją o rękę, ale nie wiem jak wyleczyć jej zaborczość lub - co pewnie ważniejsze - wyzwolić w sobie asertywność. Zbyt wiele razy ulegam dziewczynie, mamie, wszystkim. Jest to dla mnie duży problem ponieważ w przyszłości mogą wyniknąć kłótnie. Widzę, że Aga postawiła już na mojej mamie krzyżyk. Proszę o pomoc, samo oznajmienie (potwierdzenie) że jestem maminsynkiem raczej mojej sytuacji nie zmieni. Pozdrawiam i przepraszam za chaos w liście, nie często wychodzę z „jaskini” dzieląc się swoimi myślami. Łukasz
Drogi Łukaszu, fajnie, że wyszedłeś z "jaskini", donoszę Ci, że robi to coraz więcej chłopaków i mężczyzn. To jest bardzo dobre wyjście, jeśli się chce gdziekolwiek dojść. Chaosu w Twoim liście nie ma. Wręcz przeciwnie; jest on jasny, zwięzły, czytelny. Ale rozumiem, że przeżywałeś to, że się ujawniasz i wydawało Ci się pewnie, że jak piszesz o uczuciach to nie trzymasz się "w ryzach". Niech Ci ten przykład pokaże, że tak nie jest i że możesz, coraz śmielej, artykułować do ludzi swoje potrzeby, stany i swoje zdanie. Taka bowiem jest droga do asertywności, której, jak mądrze zauważyłeś, Ci brakuje.
Nie będę Cię wyzywać od maminsynków. Sam się tak wyzywasz i pozwalasz na to swojej dziewczynie. Powiedz jej, żeby doceniła, że ma faceta, który myśli o tym czy ona czuje się wystarczająco kochana. Powiedz jej też, że kochanie to nie posiadanie na własność. Łukasz, boisz się kłótni, powiadasz? A co rozumiesz przez kłótnie? Jeśli wzajemne krzyki, z których nic nie wynika oprócz przykrości to się zgadzam. Ale ja Ci proponuję zacząć jak najszybciej ćwiczyć (na początku na obcych; w sklepie, tramwaju, wobec znajomych, potem rodzeństwa, a potem na mamie i dziewczynie) takie rzeczy jak: odmawianie, nie zgadzanie się, proponowanie Twoich pomysłów, mówienie "nie wiem, jak będę wiedział to powiem", mam inne zdanie, muszę się jeszcze nad tym zastanowić, przykro mi, że się tak czujesz, ale nie zmienię postanowienia... itp.
Tak, to są teksty asertywne. Mają być, oczywiście, tylko prawdziwe i szczere, nie chodzi o to, żebyś był na przekór wszystkiemu. Kiedy poczujesz, że coś Ci nie pasuje, weź głęboki oddech i mów: "Czuję, że mi to nie pasuje." Tylko ROBIENIE tego Ci pomoże. Potem się bardzo pochwal, że to zrobiłeś. Powoli będzie Ci szło coraz łatwiej. Możesz się na początku rumienić, zająknąć, "zapowietrzyć" tylko MÓW. Nikt i nigdy tego za Ciebie nie zrobi. A Twoja kobieta będzie na Ciebie właziła i Cię zawłaszczała coraz bardziej. I inni będą Cię wykorzystywać. Ponieważ za mało siebie szanujesz. Ona, paradoksalnie będzie wolała, kiedy poczuje Twoją pewność.
Powoli przestań dzwonić kilkanaście razy dziennie: "pracuję, jestem zajęty, kocham cię i chętnie z tobą rozmawiam, ale nie kosztem moich zadań. Ty chyba też nie chcesz mieć nieodpowiedzialnego faceta?".
Kiedy ona o tym, że dlaczego poszedłeś na piwo jak jej nie było, możesz powiedzieć: miałem ochotę. Kiedy ona: nie chcę, żebyś to robił, Ty: będę to robił, to nie jest przeciwko tobie. Kiedy ona, że wolisz być "z mamusią" a nie z nią to: nie z mamą spędzam życie, tylko z tobą. Nie tłumacz się, rób swoje. Staraj się być spokojny, na początku będzie trudno, z biegiem ćwiczeń coraz łatwiej. Ważne, żebyś Ty sam dał sobie prawo do swojej suwerenności, wewnętrznie. Najpewniej nie dostałeś tego prawa od poświęcającej się mamy, bo jej też nikt go nie dał. Ale jesteś już dużym chłopcem i je sobie weź. Brak ojca tu też nie pomógł. Ale to złudzenie, że wystarczy mieć ojca, żeby mieć dobry męski wzór.
Ogromnie jest też ważne, żebyś sprawdził, czy nie siedzisz u mamy chociaż wolisz być u dziewczyny bo nie umiesz wstać i wyjść. Podejrzewam, ze mama wikła Cię w poczucie winy i wdzięczności za wszystko co dla Was robiła. Pamiętaj, że to ona wybrała sobie takie życie i nie Ty za nie odpowiadasz. Najtrudniej uwolnić się od rodziców. Jeśli tego nie zrobimy przenosimy niezałatwione sprawy na naszych partnerów. Największym niebezpieczeństwem w Twoim małżeństwie nie będą kłótnie, tylko to, że żona stanie się "mamusią".
Więc najpierw poćwicz asertywnośc wobec mamy. Możesz też równolegle.
Oświadcz się, kiedy będziesz miał ochotę. Sugerowałabym jednak, żebyś przedtem doszedł już do jakichś wyników z Twoją ukochaną. Życzę Tobie i Wam szczęścia.
Katarzyna Miller
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin