- Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki -
Public Relations - kursy i szkolenia - oferty terapeutyczne
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum - Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki - Strona Główna
->
1 Liceum Ogólnokształcące - Wrocław
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy ogólne
----------------
Ogłoszenia, komunikaty admina
Zdrowie i medycyna dla wszystkich
----------------
Diety
lekarze - terapeuci - rehabilitanci
choroby - wiedza medyczna
Leczenie naturalne
Praca, rekreacja, rehabilitacja, sport i turystyka
Dla dobra dzieci
----------------
Zabawki i programy edukacyjne
Problemy zdrowotne i wychowacze
Arteterapia
----------------
Antyki, kolekcje, wspomnienia
Muzyka, teatr, plastyka, fotografia i film
Public Relations dla Absolwentów
----------------
Szkoła Podstawowa nr 39 we Wrocławiu
1 Liceum Ogólnokształcące - Wrocław
Liceum Medyczne Pielęgniarstwa w Bystrzycy Kł.
Szkoły Średnie
Szkoły Wyższe
Studia Podyplomowe
Pochwała sukcesu
Dziennikarskie Reality Show
Artykuły - recenzje - komentarze
Polecane strony w internecie
Zaproszenia
----------------
Akcje - kampanie - imprezy
Konferencje - spotkania
szkolenia - kursy - warsztaty
Ogłoszenia, oferty
----------------
Praca
Wolontariat
Usługi i handel
Serdeczności
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Beata
Wysłany: Nie 12:32, 25 Lip 2021
Temat postu: 1. liceum og. Wroclaw, P.Grocholska
Slynne powiedzenia w moim czasie byly :
Jakby was za madrosc powiesili to byscie niewinnie dyndali
Chlopcy to starszy sikawkowy a dziewczynki na poczcie
znaczki stemplowac
A skad to Litwini wracali a z nocnej wracali wyprawy
Dziecko masz mine jak kot podczas gradobicia
admin
Wysłany: Wto 11:15, 01 Maj 2018
Temat postu: Moja klasa na dwa tygodnie przed maturą w 1961 r.
.
Moja klasa na dwa tygodnie przed maturą w 1961 r.
Moja klasa na dwa tygodnie przed maturą w 1961 r. W środku, w pierwszym rzędzie mgr Teresa Grocholska - wspaniała nauczycielka i wychowawczyni naszej klasy
.
Ewa
Wysłany: Pon 14:25, 26 Maj 2008
Temat postu:
Pani Grocholska była moją wychowawczynią,(matura 69), bardzo miło ją wspomiam - miałam u niej czwórkę, tylko dlatego, że uważała (na szczęście dla mnie, że jak się ma ojca chemika to jest absolutnie niemożliwe, żeby nie umieć chemii!
Pani Pisula uczyła mnie historii. Bardzo ją lubiłam i ceniłam, i jako nauczyciela i jako człowieka.
Z ogromnym szacunkiem wspominam prof. Intnera - Mamuta, udało mu się mnie humanistkę nauczyć matematyki!
Grażyna Makowska
Wysłany: Czw 8:53, 22 Maj 2008
Temat postu:
pani Grocholska to historia Naszego liceum.zdawałam maturę w 1967 ( prehistoria
) a pani Grocholska uczyła mnie chemii całe 4 lata a w szkole była już nauczycielką od lat.Była niesamowitą "piłą"( przynajmniej za naszych czasów )ale wszystkich nauczycieli wspominam miło.Pozdrawiam wszystkich ,wszystkich tych młodszych i tych nieco starszych.
Ewa D.
Wysłany: Czw 8:52, 22 Maj 2008
Temat postu:
Pani Grocholska była moją wychowawczynią,(matura 69), bardzo miło ją wspomiam - miałam u niej czwórkę, tylko dlatego, że uważała (na szczęście dla mnie, że jak się ma ojca chemika to jest absolutnie niemożliwe, żeby nie umieć chemii!
Pani Pisula uczyła mnie historii. Bardzo ją lubiłam i ceniłam, i jako nauczyciela i jako człowieka.
Z ogromnym szacunkiem wspominam prof. Intnera - Mamuta, udało mu się mnie humanistkę nauczyć matematyki!
Logos
Wysłany: Nie 15:30, 16 Mar 2008
Temat postu:
Uprzejmie informuję, że film z Jubileuszu 100-lecia budynku VictoriaSchule i I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu jest już gotowy i można go nabyć w Towarzystwie Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS w Koszalinie, albo u autorów filmu – Tatiany i Władysława Pitaków.
Koszt płyty dvd wynosi 30 zł + 5 zł
(koszty wysyłki listem poleconym na terenie RP)
Można dokonywać zamówień z przedpłatą na konta (do wyboru):
1. Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
75-900 Koszalin – Kretomino, ul. Pieczarek 4
Konto nr 49 1020 2791 0000 7602 0009 2346
Tytuł wpłaty: refundacja dvd-Liceum
Lub
2. Władysław Pitak
75-900 Koszalin-Kretomino, ul. Pieczarek 4
Konto nr 51 1020 2791 0000 7102 0048 6860
Tytuł wpłaty : honorarium autorskie za dvd-liceum
Zamówienia i wysyłka płyty dvd do osób zamieszkałych poza granicami RP odbywa się według odrębnych zasad.
Cały zysk z dystrybucji nagrania będzie przeznaczony na cele statutowe Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu.
Szczegółowe informacje dot. składania zamówień:
logos@logos.pomorze.pl
Tel. (094) 340-60-06]
Fragmenty filmu można obejrzeć klikając kolejno na poniższe adresy
www.rodowy.pl/video/100intro.WMV
www.rodowy.pl/video/100end.WMV
www.rodowy.pl/video/jubileusz100.WMV
gość
Wysłany: Pią 11:03, 23 Lis 2007
Temat postu:
Prof Grocholska do dziewczyny stojącej na srodeczku klasy --gdzie skarbeczku chcesz studiować? Dziwcze pewnym głosem odpowiada--na ekonomię Pani Prof. Na to Prof. Grocholska -- a czy przypadkiem nie chciałabys studiować na Wyższej Szkole Gotowania na Gazie.
jozef 1960
Wysłany: Wto 17:58, 20 Lis 2007
Temat postu: Prof. Grocholska
W roku 1960 zdawalem na maturze egzamin z chemii jako t.zw. przedmiot dowolny (obok obowiazkowych:mat, pol,hist). Z calego rocznika tylko my czterej (siedzielismy wszyscy w jednej lawce) pokusilismy sie zdawac wlasnie chemie. Wszyscy zdalismy i wynik ten moglby dac spory profit, gdyby byl wytypowany w zakladach totkopodobnych. Nie wszyscy bylismy faworytami, a chemia uchodzila podobnie jak dzis za bliska czarnej magii. Potwierdzila sie jednak prognoza Prof. Grocholskiej: jesli palniesz bzdure w polskim,historii czy geografii, zorientuje sie kazdy z obecnych w Twojej ignorancji, w chemii natomiast - tylko nauczyciel chemii, a temu nie musi zalezec na tym, by jego uczen oblal. Nie tylko z tego powodu wspominam Ja rzewnie, przy niej osiagnalem solidny fundament do moich pozniejszych poczynan na studiach ...
Lucyna Ch
Wysłany: Nie 16:27, 11 Lis 2007
Temat postu:
A musztrę Pani Grocholskiej od chemii? pamietacie?
"a teraz klasa baczność!!! i powtórzyć głośno, co powiedział Lenin" klasa chórem: "uczyć się! uczyć się! uczyć się!" P. Grocholska: "tak! a ja Wam mówie: nauki nigdy nie jest za dużo! - spocznij".
Dorota
Wysłany: Nie 15:38, 11 Lis 2007
Temat postu:
mnie Grocholska uczyła w pierwszej klasie,ostra była...Kiedyś wyczerpująco odpowiedziałam na pytanie dlaczego czegoś nie wiem, a ona stwierdziła, że powinnam być adwokatem
ŁUKASZK K.
Wysłany: Nie 15:37, 11 Lis 2007
Temat postu:
Ja najmilej wspominam dwie moje wspaniałe nauczycielki, Panią prof Teresę Grocholską i Panią prof. Cetwińską
. Pierwsza była moja wychowawczynią a drugazmusiła mnie w końcu do zainteresowania sie biologią, obie wspaniałe kobiety . Prof.Grocholska niestety juz nie żyje
Kazik Jakubek
Wysłany: Nie 10:38, 11 Lis 2007
Temat postu:
Profesor Grocholską wspominam z dużą sympatią. Na jednej z wycieczek szkolnych zorientowała się, że opróżniliśmy jakąś buteleczkę. Następny wieczór spędziliśmy z Panią w jej pokoju grając w brydża. Grała towarzysko, ale zupełnie poprawnie.
Ocenę miałem średnią, bo jak byłyzadania rachunkowe, to udawało mi się wyciągnąć nawet 5, ale teoria była u mnie zawsze na bakier. Stąd wychodziła średnia na semestr w zależności od liczby zadań rachunkowych.
Po "brydżowej" wycieczce szkolnej zwalniani bywaliśmy z lekcji chemii z Andrzejem Ławrynowiczem, aby uzupełnić "stolik" brydżowy maturzystom.
Dla mnie koszmarem była prof. Cukierman, od języka rosyjskiego. Kiedyś przed "lufą" na semestr uratował mnie prof. "Edziu" Damczyk od WF - poszliśmy z pucharem za mistrzostwo Wrocławia w koszykówce do dyrektora Łasisza i otrzymałem z rosyjskiego trzy na szynach. Ale ten rosyjski - trochę w rozsądniejszej formie - bardzo misię przydawał w Moskwie.
Elżbieta M.
Wysłany: Nie 10:37, 11 Lis 2007
Temat postu:
powiedzonko p.Grocholskiej pt."pikutasznik zapiekany w galarecie"?.O ile się nie mylę dotyczyło ono chłopców.Była specyficzną osoba,ale miło ją wspominam.
Grażyna G
Wysłany: Nie 10:36, 11 Lis 2007
Temat postu:
P.Grocholska była bardzo sympatyczna . Pamiętam jej powiedzonko " kto nie słucha Ojca , Matki ,niech słucha psiej skórki " pozdr.Grażyna G
Maciej S.
Wysłany: Nie 10:35, 11 Lis 2007
Temat postu:
A takie powiedzonko p.Grocholskiej pamiętacie "kup sobie dziecino kilo śledzi, słoik zielonej pietruszki, zjedz, to będziesz mądrzejszy".
Obie nauczycielki uczyły mnie w pierwszej lasie i bardzo miło to wspominam.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin